zbierałam się od kilku dni by coś
napisać ale jakoś tak zawsze coś wypadało
łapałam tak uparcie słoneczne dni
ze teraz jestem na dwóch antybiotykach
no ale od początku
jakoś od września ciągle chrychałam kaszlałam a to się smarkałam
leczyłam się dzielnie tym co w aptekach jest
i tym co natura dala
ale niestety poddałam
się
a raczej chłopacy mnie wygonili do lekarza
lekarz osłuchał długo zajrzał tu i tam
no i mam zapalanie płuc
mam dwa antybiotyki no i trawka leży w łóżeczku
chłopcy dbają o mnie synek kolacje robił mąż śniadanko
no to stanę na nogi szybko
mężuś kupił mi ptasie mleczko może ktoś się skusi do kawki:)
zdrówka życzę...kusicielko, chętnie to ptasie alem wczoraj obiecała że słodyczy nic....
OdpowiedzUsuńTaka niestety teraz pora ,że wszelkie paskudztwa nas dopadają.Zdróweczka życzę
OdpowiedzUsuńAaaaaa, ptasie mleczko to ten drugi "antybiotyk"? ;-)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo :-)
o ja pierdzielę masakralne choróbsko......zdrowiej szybko
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia. Bo zapalenie płuc to już zupełna kurczkowość.
OdpowiedzUsuńTaka to już ta jesień jest zadumana u nas. Nawet jak Słońce jest to nie zawsze coś daje.
Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę!
Zaryzykuję i pochwale się, że nie pamiętam kiedy ostatnio byłam chora :P (mam nadzieje, że nie wywołam wilka z lasu). Kuruj się tam ;)
OdpowiedzUsuńPozdro ^^
Witaj ździebełko. Dołączam do ciebie, będzie nam raźniej. Ździebełka nie lubią chłodu ale kotwice powinny być przyzwyczajone, jednak nie. Przykro mi ze chorujesz, więc żeby mi nie było przykro, szybko wracaj do zdrówka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://szafirek66.blog.pl/ witaj przyszłam zostawić ślad gdzie jestem :)
OdpowiedzUsuńDla zdrówka podły okres się zaczął. I ja dołączyłam do grona 'zasmarkańców'. Trzymaj się dzielnie, dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuń