sobota, 30 września 2017

czas

no i jutro już październik a raczej za kilka godzin
szybko czas leci za szybko
ciągle gdzieś w biegu
ale cóż tak bywa bo to ten czas
trzeba było ogarnąć ogród  ostanie plony zebrać
do tego skopać i przygotować do zimy
choć częściowo bo jeszcze kwiaty kwitną
i tak jak dziś  miło na słoneczku posiedzieć
pocieszyć się jeszcze kolorami
korzystam ile można i z pogody i z czasu na ogrodzie
we wtorek jade na kolejna sesje tatuażu
wiec jakieś dwa dni będę trochę mniej z domu wychodzić
by świeży tatuaż smarować macią i odpowiednio dbać o niego
a niestety na plecach to zaraz do ubrań bym się przykleiła
wiec by nie oklejać go folia i nie parzyć go wole w domu być
w czwartek byłam u mojego Gi wszystko w miarę jest dobrze
dostałam tylko antybiotyk ale to nic groźnego
za poł roku kolejne badanie i cytologia
Gi mówi ze jak drugi wynik będzie dobry będziemy już spokojniejsi
wiec teraz czekać tylko zostało

na zdjęciu  ostatnie truskawki w tym roku dziś zebrane
było więcej ale zjadłam prosto z krzaka:)
i gąsienica przepiękne miała oczka






środa, 20 września 2017

przepraszam juz jestem

chyba wypada przeprosić za brak nieobecności
ale chyba potrzebowałam zgubić sie
ot tak być tylko ja ogród i myśli
sporo się działo w mojej głowie
były chwile lepsze i gorsze bo tak przecież w życiu jest
pochwale się dobrymi wieściami
wyniki są dobre  z cytologii wiec kamień z serca
dziś odebrałam tez ze krwi i jest lepiej
wiec bez paniki po prostu mój organizm miał trudny dzień
a teraz zaczęłam spełnianie swojego marzenia
i wczoraj odbyłam pierwsza sesje tatuażu
była krótka bo jakieś 5h i znośna choć to będą całe plecy
powrót busem był trudniejszy ale dałam rade
za dwa tygodnie kolejna sesja tym razem 8 h
wiec będzie bolec oj będzie ale czego się nie robi by marzenie się spełniło
na plecach pojawi się anioł z jednym skrzydłem opuszczonym
i będzie brzoza co uzupełni wszystko i połączy w całość
na razie mam tylko kontur anioła i twarz jego zrobioną
i musze przyznać to co mam już mi się podoba
może ktoś uznać za głupotę  tatuaż ale cóz każdy ma prawo do swojego zdania








miejsce moich wczorajszych tortur ale pozytywnych :)