trawiasta była na urlopie
na kilka dni wyjechałam z mazur
zostawiłam wszystko wsiadłam w autobus
i ruszyłam do Chełma
droga długa ae warta pokonania jej choćby raz jeszcze
dobrze spędziłam tam czas
zwiedziłam Zamość i Chełm
spędziłam naprawdę dobrze czas
nie myślałam o troskach i smutkach jakie mam tu
tam odpoczęłam psychicznie
można by rzec naładowałam akumulatory
na wszystko spojrzałam z dystansu i widzę światło w tunelu
raj mój kwitnie i wydaje plony
to czas robienia przetworów i soków
możne ktoś powie pracochłonne nie warte zachodu
ale ja to lubię nie narzekam
zima miło wyjąć sos swojego
a kwiaty cieszą oko
kolejne lilie zakwitły