piłam cieple mleko
parzyłam melisę
czytałam książki by się wyciszyć
relaksacyjne kąpiele robiłam
przed snem tylko
bajki oglądałam
no i jak były koszmary tak są
no może trochę mniej drastyczne ale sen nie daje ukojenia
cóż chyba potrzebuje wyłączyć
telefon
może dzień na działce dobrze mi zrobi
pogoda dopisuje jutro w planach zero telefonu tylko ja i
działka
zawsze coś znajdę sobie do zrobienia nawet jesienią
nie umiem pisać
przepisów
napisze jak ja robiłam ciasto
zapewniam skoro ja
nygus do ciast zrobiłam to każdemu wyjdzie
0.5l śmietanki kremowi ki ubić z dwoma śmietan fiks
do tego 3 serki mascarpone
delikatnie mieszamy już jest masa
biszkopty według uznania mogą być te długie
choć droższe wiec ja oczywiście tańsze okrągłe dałam
parzymy mocna kawę i do tego wódeczka według gustu
powinien być kieliszek
ale ja dałam zdecydowanie więcej
dlatego było wesołe ciasto
na dno biszkopty moczone w kawie z dodatkiem procentów
potem masa i biszkopty z procentami
na wierzchu masa posypać kakao i do lodówki na noc
rano pychota
Mam nadzieję ,że dla mnie choć odrobinka została :) uwielbiam kremy ze śmietany
OdpowiedzUsuńksiążki są super , ja na jesienne wieczory zakupiłam sobie Grocholi Huston mamy problem , polecam świat widziany oczami mężczyzny - przekomiczne :) buziaki
No dobrze... ale dlaczego nie wspominasz o jakimś rycerzu na koniu?
OdpowiedzUsuńMoże jemu by się udało poskromić Twoje sny nieułożone (!?)
Pozdrawiam.
Dziękuję za przepis...
OdpowiedzUsuńjednak alkoholu do ciasta nie dodam
A Róża może być dla Ciebie
jeśli tylko chcesz tego :)
.. spokój i odpoczynek od codziennych zajęć jest szalenie ważny i dobrze jest znaleźć czas dla siebie.. ;)
OdpowiedzUsuń..a sny ? .. być może jest jakaś przyczyna, tkwiąca gdzieś w naszej podświadomości ?
- pozdrawiam serdecznie .. :)
..
Działania wśród roślin zawsze są dobre, wyciszające.
OdpowiedzUsuńPolecam, nawet w Sieci są mandale do kolorowania, wystarczy wydrukować i zacząć malowanie.
W słodyczach nie jest ważny stopień trudności, tylko efekt, czyli smak. :)
Pozdrawiam!
Twoje ciasto brzmi smacznie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Witaj ździebełko. Ździebełko na łonie przyrody, to jej naturalne środowisko:) Czytałaś, kiedykolwiek : Księżycową Dolinę : Londona? Ja wiem, że to nie na czasie, że to staroć, lecz mimo to polecam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj ździebełko. Ździebełko na łonie przyrody, to jej naturalne środowisko:) Czytałaś, kiedykolwiek : Księżycową Dolinę : Londona? Ja wiem, że to nie na czasie, że to staroć, lecz mimo to polecam. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńjak z procentami to się skuszę;)))) też muszę nadrobić zaległości z relaksującymi kąpielami. .przydałoby mi się;) poleżeć wannie i polenić się trochę
OdpowiedzUsuńMnie koszmary śniły się jak byłam przemęczona ale też gdy... długo nie oglądałam horrorów. Mówi się, że koszmary śnią się jak obejrzy się drastyczny film a ja stwierdziłam kiedyś, że mój mózg potrzebuje od czasu do czasu dawki sadyzmu i choć jestem fanką filmów grozy to nie zawsze mam czas i ochotę je oglądać, ale co najdziwniejsze najlepiej zasypia mi się własnie na filmach grozy i serio jak i dłuższy czas nie oglądam to wtedy śnią mi się koszmary a jak obejrzę horrora to słodko śpię. Ale to ja tak mam ;) Myślę, że każdy musi znaleźć swój osobisty sposób na koszmary bo każdemu śnią się one z innych przyczyn.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym przepisem, może to będzie pierwsze ciasto jakie uda mi się upiec ;)
Pozdrawiam :)
Czyżby to tiramisu? Mniami!:)
OdpowiedzUsuńKurcze... Co jest z tymi koszmarami. Zły sen to tragedia... Sama przez to przechodziłam, ale w końcu jakoś samo przeszło.
OdpowiedzUsuń