nieme krople uderzają o parapet
otwarte okno
słuchawki na uszach
muzyka koi przywołuje wspomnienia
kubek z gorąca herbata
drżący płonień świeczki
i moja chwila tylko dla mnie
tysiące myśli tych dobrych i złych
wspomnień wartych i nie wartych rozpatrywania
cała ja zamykam się w swoim świecie małym ale moim
czasem potrzebuje tak po prostu pobyć sama
czy to grzech czy to źle
ta droga szłam nie raz
będąc dzieckiem nastolatka potem kobieta i matką
lubiłam te 3 km drogi gdy wysiadałam z autobusu
choć bywało różnie
czasem pięknie słonce świeciło
czasem wiatr wiała w oczy
czasem deszcz przemoczył aż do bielizny
były i śnieżyce mroźne zimy
ale tam na końcu drogi był mój dom
były moje rzeczy moje szpargały
moje łóżko i ulubiony kubek
mój świat był tam na końcu tej drogi
idąc ostatnio tą samą drogą
zrozumiałam tam nie ma już mojego domu
nie ma tam już nic mojego
teraz jest tam rodzinny dom
już nie mój już nie taki jak kiedyś
po prostu rodzinny dom
i w ostatnich latach zmienił się strasznie
opustoszał stał się inny
teraz mój dom jest gdzie indziej
gdzie indziej jest mój kubek do kawy
moje szpargały i drobiazgi
i moje łóżko jest w innym miejscu
teraz na końcu tej drogi jest tylko rodzinny dom
.. piękne zdjecia ! .. takie 'nasze miejsca' są tylko nasze.. gdyż wszystko tworzy się w naszych umysłach..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam serdecznie :)
przychodzi czas kiedy to my same tworzymy swój dom, dla siebie, dla najbliższych, dla własnej rodziny....to chyba normalna kolej rzeczy...oni będą mówić to nasz rodzinny dom..
OdpowiedzUsuńczas zmienia i nas, i miejsca, i okoliczności... najważniejszy jest dom w sercu, reszta to tylko scenografia:)
OdpowiedzUsuńKoniec drogi w domu... Pokrzepiająca perspektywa pójścia tą właśnie drogą.
OdpowiedzUsuńkeczup z cukinii?.....bardzo mnie zaciekawiło to cudo...
OdpowiedzUsuńJak dorastamy masz dom staje się domem pełnym wspomnień, domem rodzinnym, a sami budujemy od nowa to co nasze, nasze ale z innymi bliskimi ludźmi bez których życie nie miałaby dla nas sensu, kochamy ich :)
OdpowiedzUsuńtaki "mały świat" coś tylk odla siebie...uwielbiam to.;) to jest to czego czówiek czasem pragnie najbardziej bez względu na wszystko
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia przypominają mi dzieciństwo;)
Witaj ździebełko. Chyba każdy z nas szuka swego domu. Wspominamy dom rodzinny, pamiętamy domy w których przyszło na kiedyś mieszkać, przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Lecz w sercu mamy taki dom, który dał by nam szczęście i takiego domu tobie życzę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo chyba samo przychodzi. Kiedyś nasz dom z czasem staje się domem rodziców, a przecież wciąż naszym rodzinnym. I mimo wszystko możemy powiedzieć mój dom, mimo iż z biegiem lat stworzyliśmy nowy.
OdpowiedzUsuń