leki zaczynają działać
jest lepiej
zaczęłam sypiać w nocy spokojnym snem
to dużo bardzo dużo
serce tylko chwilami boli
wiec oby tak dalej i będzie dobrze
a moja lekarka okazała się światkiem jehowym
nie mam nic przeciwko jej sprawa
jako lekarka ma bardzo dobra opinie jest sumienna
i naprawdę potrafi pomóc wiec wiara jej mi nie przeszkadza
oby tylko nie próbowała mnie nawracać
jeśli chodzi o święta no cóż od jutra staje przy garach
choć znajdę tez czas na spacer
w wigilie pewnie spędzie w kuchni od rana
bo ja z tych kobiet co sama wszystko robi
pierogi, uszka karpia i wszystkie inne cuda
no i plan mam ciasta dwa zrobić czy wyjdą to się okaże
bo ja z ciast to tylko golonkę:) umiem robić:)
ale cóż spróbuje co będzie to będzie
a Wam wszystkim na te święta życzę
niech radości z narodzin Zbawiciela
niech rozpromienia świąteczne dni
i napełnia serca dobrem, nadzieją
miłością i pokojem
A błogosławieństwo Bożej Dzieciny
niech towarzyszy Wam każdego dnia
Wiesz, ja myślę, że Twoje problemy z sercem są związane ze stresem i mają podłoże nerwicowe.
OdpowiedzUsuńSwojego czasu miałam sporo problemów z teściami i perturbacje kardiologiczne - budziłam się w nocy, serce waliło, jak szalone, a mnie wydawało się, że bierze mnie zawał...
Po latach już wiem, że to wtedy odzywały się nerwy w reakcji na to, co działo się w moim życiu.
Spokojnych świąt :)
Ja zawsze przede wszystkim właśnie o tym marzyłam :)
I Tobie kochana spokojnych i radosnych świąt.
OdpowiedzUsuńdziękuję. A Tobie Trawiasto zdrowia i spokoju... i jak nie będzie dwóch ciast i miliona pierogów to też "przeżyją" :)
OdpowiedzUsuńUcisz serce ...aby mogło kochać nieskończenie więcej.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na te święta i w ogóle.
"Jest taki zmierzch
OdpowiedzUsuńwśród grudniowych szarych dni
kiedy w noc, gwiazda lśni...
Wigilii czas, każe nam u stołu stać
łamać chleb, razem trwać
A kiedy już ta pierwsza z gwiazd
Zaświeci nam spoza chmur
Dzieje się cud, co w każdym z nas
Umie zburzyć jego własny mur"
Spokojnych Świąt
Ważne, że widzisz poprawę. Pewnie za miesiąc albo dwa jeszcze lepiej będzie z sercem.
OdpowiedzUsuńO mamusiu, u mnie piszesz, że makowiec za trudny, a według mnie pierogi na przykład są mega trudne. Z tym makowcem to dużo składników tylko, sam mak z puszki, gotowy już do pieczenia czy co tam ktoś chce robić z nim.
Co do zapachów Świąt mam podobnie, zwłaszcza kompot z suszu. :)
Wszystkiego dobrego na Święta, spróbuj odpocząć jak najwięcej, a na Nowy Rok powodzenia, spokoju, siły i spełnienia marzeń, choćby od małych zaczynać. :)
Pozdrawiam!
Wszystkiego najlepszego! Spokoju przed wszystkim który jest Ci tak bardzo potrzebny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie wazne jakiej wiary byle była kompetentna;)))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego;*;*;*
A u mnie znowu ciasta wychodzą jak złoto, a reszta różnie bywa :)
OdpowiedzUsuń:) To właśnie najważniejsze było w tym moim zderzeniu z drzwiami. Bo inaczej Wigilię miałbym w płynie raczej.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. :) Także jeszcze raz najlepszego na ten czas i na Nowy Rok.
Pozdrawiam!
Mam nadzieję, że wszystko, łącznie z ciastami, wyszło zgodnie z planem, a i że noce będą już teraz coraz bardziej spokojne i lepiej przespane. Wszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńI szczęśliwego Nowego Roku!!! :)
OdpowiedzUsuń