czwartek, 23 września 2021

powoli do przodu

W ciagu dnia mialam tyle myśli
Chcialam tyle napisać
A gdy teraz zaczęłam to jakoś nie wiem od czego zacząć
Ktos pomyśli od poczatku i tak bylo by chyba najlepiej
Ale gdzie znaleźć w tym wszystkim początek
Zawsze uważałam ze syn ma sporo szczęścia
Mimo ze nadal szuka pracy to inne rzeczy jakos idą do przodu
Jest młodym kierowca i posiadaczem auta 
Gdy kupil karasia właściciele powiedzieli że ubezpieczenia ruszać nie będą 
A że było ono do grudnia to młody inne rzeczy załatwiam jak wymiana rozrządu
Czy nawet obecna naprawa
Wiedzial ze ubezpieczenie go bedzie bolało finansowo 
Bo to mlody pierwsze auto i te sprawy
Jedna pani wyliczyla że jakies 2 tyś 
Syn planował przed zima na siebie ubezpieczyć tak dla spokojnosci
No i poszedł zaraz jak karaś odzyskał od mechanika
Bo jak mechanik zaczął kolejne rzeczy wymyślać do naprawy to kolejne pół auta do wymiany według niego
Już sprawdziłam inny nie potwierdził tego co on chciał wymieniać
Syn poszedł do pierwszej lepszej agencji by ubezpieczyć auto bo każdy mówił ze wszedzie to samo
I jakie było jego zdziwienie że pan mu wyliczył 980 zl 
Ja myślałam ze za pół roku okazalo sie że to za cały
Okazało sie tez ze państwo co sprzedali auto nic nie robili z ubezpieczeniem jak mowili
I jak pan w agencji powiedział że mógł spokojnie do grudnia jeździć na tamtym
Ale syn uznal że i tak od kwietnia to sporo jeździł na ich 
A pieniądze miał uzbierane wiec i tak trzeba było to zrobić
Jako ze szuka pracy i ciagle jakoś nie wychodzi bo chcą z doświadczeniem albo z papierami
Syn podjął decyzje ze idzie sie zarejestrowac do urzędu pracy
Pani zdziwiona ze tak podniósł swoje kwalifikacje szmery bajery
I wyskoczyla do syna z tekstem czy chcial by jakiś kurs
A ze wlasnie wracal z rozmowy gdzie pan chciał by go gdyby mial kurs spawacza
Bo teraz wszedzie potrzebny papierek
A synowi spawanie sie podobało jak mial z tym styczność 
Wiec napisal ze chętny jest na wszelakie szkolenia i ze chciał by kurs spawacza
Syn byl zdziwiony że mu wogole wspomnieli o kursach
Bo jak sie po szkole rejestrował to nic mu nie proponowali tylko ramionami wzruszali
Wiec syn sam AutoCad zrobił kurs i wózki widłowe 
Więc może uda sie i sfinansuja mu oni kurs na spawacza

Po za tym w domu szpital 
Mąż kichał i kichał az sie rozłożył 
Leki dostał soczki z czarnego bzu i malin ruszyły w ruch
Do tego miód cytryna imbir czosnek 
No i postawilam dwa dni temu go na nogi a dziś syn
Katar męski ma to jak by umierać mial do tego kaszle i jest nie wyraźny
Więc spowrotem soczki i inne mikstury ruszyły w ruch
Spokojnie mi nic nie jest ja nie mam czasu chorować
Trzeba dbać o chłopaków
 No i kapuste zakisiłam własną wychowałam jestem z tego dumna

4 komentarze:

  1. ..wspaniale Trawko Kochana, że wszystko idzie do przodu, nawet pomału, ale zawsze do przodu!
    ..cudownie, że jesteś dumna z Syna <3
    ..najważniejsze jest zdrówko i tego Ci życzę z całego serca ❤

    - pozdrawiam cieplutko, ściskam mocno, życząc moc uroczych chwil 💖

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś optymistyczniej, mimo choroby męża:-)
    Uczciwość w każdym fachu mile widziana, my tez kiedyś byliśmy łupani przez mechaników i od tej pory, tylko auto nowe, albo wcale.
    Kurs spawacza bardzo przydatny, zwłaszcza że synowi pasuje.
    zdrówka i nadziei dla całej rodzinki!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mechanika trzeba sobie ucelować takiego, który jest uczciwy. Cała moja rodzina jeździ do jednego, tam więc też jeżdżę i ja.
    Ubezpieczenie najlepiej też samemu ogarnąć, żeby jakieś dziwne sytuacje nie zaistniały, Twój syn dobrze zrobił, że od razu z tamtego zrezygnował i swoje opłacił.
    Też wychodzę z tego założenia, że nie choroby nie mam czasu i one słuchają!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że od tego pielęgnowania chłopów, sama nie podupaniesz na zdrowiu. Bardzo mądry ten Twój syn, że do urzędu pracy poszedł. Ja mojego od 19 miesięcy namawiam i jak grochem o ścianę. Kilka lat temu kurs na wózki też zrobił, ale twierdzi, że teraz jakieś nowe uprawnienia sa wymagane, tak że nawet nawet "kierownikiem powierzchni płaskich" zostać nie może. Pozdrawiam i życzę całej rodzinie zdrowia.

    OdpowiedzUsuń