trochę się ogarnęłam
poukładałam trochę myśli i emocje
zajęłam ręce przetworami
nastał czas malin i aronii
pojawia się już czarny bez
pomidory w gruncie trzeba było zerwać
pogoda deszczowa nie służy im
zrobiłam przepyszny sok pomidorowy pierwszy raz w tym roku
idealny na kaca jak mówi mój mąż
więc nie ma co narzekać trzeba cieszyć się z tego co się ma
trochę niepokoi mnie ból w nodze
i ręką prawa co mi moc straciła
ostatni taki ból skończył się że odjęło mi nogę
i dwa dni prawie nie chodziłam
lekarz stwierdził rwę kulszową
wiem że to moja wina bo za dużo ostatnio nosiłam i są skutki
musze trochę odpocząć mniej dźwigać
dziś nie było mądrym posunięciem
przyniesienie 16kg aronii z działki
ale teraz już trochę odpocznę
Przede wszystkim dziękuję za wizytę i życzenia. :) Napiszę o Koziorożcu w grudniu, ale zapraszam częściej.
OdpowiedzUsuńZ rwą bardzo trzeba uważać. Kiedyś trzymała mnie pięć miesięcy. Teraz w ogóle nie mogę dźwigać i noszę tylko plecaki. Serdeczności!
Uważaj na siebie, zaniedbania i lekceważenia potem się mszczą strasznie, wiem cos o tym...
OdpowiedzUsuńSporo tej aronii, cała plantacja chyba;-)
jotka
Oszczędzaj się. Rwa kulszowa jest parszywa i długo się leczy.
OdpowiedzUsuńPraca fizyczna jest dobra, ale odpoczynek jest równie ważny. Mierz siły na zamiary.
OdpowiedzUsuńTrawko Droga ♥,
OdpowiedzUsuńnie powinnaś się tak strasznie przesilać i dźwigać.. takie ciężary to powinien targać facet.. jesteś bardzo pracowita, ale trzeba dbać o siebie.. współczuję Ci i zmartwiłam się, gdyż rwa kulszowa to paskudna rzecz i potworny ból..
..jesteś jak mróweczka, ale musisz się bardziej oszczędzać i odpoczywać ❤️
- ściskam Cię mocno i ogrom zdrówka życzę 💗 🍀 💚
Długo mnie u Ciebie nie było, a jak trafiłam to na nie najlepsze wieści. Ciężary za duże nawet jak dla mężczyzny, przecież 16 kg aronii za jednym razem i tak nie dałabyś rady przerobić, więc można było na dwa razy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj! Nie wiedziałam, że z Ciebie taka ogrodniczka. Gratuluję zbiorów!
OdpowiedzUsuń