Mijają miesiące
Kolejne miesiące
A ja coraz bardziej zabiegana
Zapominam o sobie
O tym że też jestem ważna
To źle wiem ale boje się
Bo gdy się zatrzymam to zapomnę
Gdy stanę to się rozpadne
Udaje każdego dnia zakładam uśmiech i idę dalej
Kiedyś padnę z braku sił
Ale jeszcze nie dziś
Kupiłam autko dacia Sandero Stepway zwana "karpiem"
Ale słabość do syna auta Renault Scenic2 zwany "karasiem" mam nadal
Choć mając auto od 2.5 miesiąca
Na liczniku o 4 tys kilometrów więcej
Więc jeżdżę sporo ale chyba zawsze będę miała sentyment do "karasi"
Syn dostał wypowiedzenie w pracy redukcja etatów
Gorzej to ja zaniosłam niż on
Pracuje do końca miesiąca
Potem czas pokarze co będzie dalej
Jest dorosły musi podjąć decyzję sam
A ja będę zawsze blisko by służyć radą lub pomoc gdy będzie tego potrzebował