będzie nie będzie
czas pokarze
aż wreszcie już było pewne będzie spotkanie z Czarodziejem
tak bardzo mnie to ucieszyło oj bardzo
czytając to myślisz co ma ten Czarodziej że tak mnie to cieszyło
oj ma wiele dobrego bardzo wiele wady pewnie tez ma ale malutkie:)
i jest moim Czarodziejem nikogo innego tylko moim:)
wyjątkowy człowiek wspaniały przyjaciel
rozmowy z nim dają mi wiele bardzo wiele
a spotkanie w cztery oczy dało mi jeszcze więcej
bo mogłam dotknąć, zobaczyć uśmiech
ach ten czas w Olsztynie niezapomniany
i te lody no koniecznie musiały być:)
a na zdjęciu niebo nad Olsztynem
Witam Cię Trawko na nowym miejscu.Piękna ,ciepła notka .Przyjaciel to rzecz bezcenna i czytam ,że tak właśnie go traktujesz. Masz szczeście Dziewczyno ,że trafiłaś na wartościowego człowieka.I podoba mi się imię ,jakie mu nadałaś.Czarodziej.Zaczarował świat wokół Ciebie.
OdpowiedzUsuńOlsztyn ,jak dawno nie byłam na Mazurach! Ale wspomnienia mam piękne.
Pozdrawiam Cię serdecznie ,dobrze ,że też tu jesteś.
Wspaniale, że mogliście się spotkać
OdpowiedzUsuńCzy to znajomość internetowa, która zamieniła się w realną?
Pozdrawiam serdecznie
http://przystanmaniki.blogspot.com/
Czarodziej... Ach zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPrzyjaciel to skarb :)
Zapraszam na nowe śmieci ;)
http://clara20072.blogspot.com/
Clara
Jak tu zielono ;) Zapisałam stronę
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś sobie nowe miejsce
OdpowiedzUsuń:)
Aż się miło czyta takie notki :)
OdpowiedzUsuńO, czyli blog się odblokował :)
OdpowiedzUsuńTo pieknie, ze masz takiego Przyjaciela-Czarodzieja dodajacego Twemu zyciu magii. Ciesze sie i...zazdroszcze troszeczke:) witam w nowym miejscu:)
OdpowiedzUsuńWitaj ździebełko. Ta zieleń pasuje do ciebie, jak chyba do nikogo innego. Może, to moje wyobrażenie o tobie. Dobrze mieć prawdziwą bratnią duszę i przyznam się, chyba tego trochę tobie zazdroszczę, ale przy tym cieszy mnie, że kogoś takiego spotkałaś na swej drodze. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńładnie sobie mnie wyobrażasz taka zielone ździebełko :)
Usuńa najpiękniejsze jest to ze ja swojego czarodzieja poznałam przez internet pisząc pierwszego bloga
bloga juz nie ma i M+ kolejne miejsce tez chcą juz zamknąć a czarodziej jest :)
Bo każdy powinien mieć takiego swojego Czarodzieja ;)
OdpowiedzUsuńŁadne tło bloga ... takie ..hmmm... w cieniu trawy ;p
Dziękuję za nowy adres!
Witam na blogspocie :)
OdpowiedzUsuńSkarbem jest mieć takiego przyjaciela, zwłaszcza w tych czasach prawdziwy przyjaciel jest "towarem" deficytowym.
ps. Pięknie na tym blogu, tak tu zielono i tak bardzo pasuje do Ciebie :)
Pozdrawiam :)