odebrałam nowe okularki
no oczywiście czarodziej chciał je zobaczyć
więc zrobiłam zdjęcie i mu posłałam
nie lubie robić sobie zdjęć
ale jak wysłałam mu zdjecie w nowych okularach
zaczęłam przeglądać swoje zdjęcia
i mimo ze nigdy tego nie widziałam
a może nie było to az tak bardzo widoczne
to zdjęcia z przed roku od tych z wczoraj tak bardzo się różnią
i nie chodzi mi o zmarszczki czy siwe włosy bo to naturalne
patrząc na zdjęcia rok temu widze
wesoła kobieta z iskierkami w oczach
i radością na twarzy że wygrała walke z rakiem
było widać we mnie życie
a zdjecie z wczoraj
no cóż widze kobiete zmęczoną
z uśmiechem niepewnym
i ze smutnymi oczami
tak wiele się we mnie zmieniło
tak bardzo ja się zmieniłam
może tez teraz czekając na wynik gdzieś gasnę
bo nie da się nie myśleć nie da się po prostu
łza plynie cicho po policzku
może da ukojenie
może pomoże przetrwać kolejny dzień
boje się jutra...
Kim właściwie jest czarodziej?
OdpowiedzUsuńZdjęcia mówią wiele, oczy powiedzą wszystko...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, a Ty trzymaj się!
W oczach widać prawdę. Bądź dzielna.
OdpowiedzUsuńMoże będę nudny, jeśli napiszę, że musi być dobrze. Dobre jest to, że możesz zostawić część swoich myśli tu, a pewnie mądrzejsi ode mnie napiszą co można z nich zrobić na przyszłość, albo co można z nimi zrobić. Zdjęcia nawet jak nie chcemy to w pewnym stopniu zawsze pokażą pewne rzeczy, które wiążą się jakoś z czasem i okolicznościami powstania zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBo blogi to sieć zależności, wzajemne relacje jakie się tworzą to coś, co nie pozwala obojętnie przejść nad tym choćby, że ktoś nagle przestaje pisać u siebie. Tak mi się wydaje.
Pozdrawiam!
zgoda! a jutra cóż nie wiem czy się bać czy nie bać,jak mawiala moja nieżyjąca już znajoma "wieczorna modlitwa nie daje mi gwarancji,że jutro zmówię następną"... profilaktycznie ja się nie boję jutra, bo jeszcze jest dziś, jutrem pomartwię się jutro...
OdpowiedzUsuńWierzę, ze wrócą te wesołe iskry, bo choc to bardzo trudne, zawsze mozna znaleźć coś dobrego w życiu
OdpowiedzUsuń:*