niedziela, 1 marca 2020

marzec

no i męża brat przeszedł samego siebie
to ze chce od męża alimenty na matkę to rozumiem
mimo ze nie rozumiem tego bo wszystko on zabrał
ale gdy w piątek syn dostał pismo ze i od niego chcą na babcie
to nerwy puściły i mi i synowi
przyszła umowa z MOPSu do syna i męża na alimenty
wszystko wypełnione tylko wpisać kwotę na jaka się godzą
i z nakazem odesłania w ciągu 7 dni
no szlak trafił i męża i syna  podarli to w mak z nerwów
przyszła pani na wywiad kolejny raz wyjaśniliśmy po raz kolejny wszystko
i zdeklarowaliśmy się dobrowolnie na 500zł miesięcznie na DOPS dla teściowej
i uprzedziliśmy ze jak nam będą kazać więcej będziemy się odwoływać i nie zapłacimy więcej
czy dyrektor MOPSu doceni ze chcemy dobrowolnie tyle płacić nie wiemy
sporo nerwów nas to wszystko kosztuje
i nic innego nam nie zostało tylko czekać
nie rozumiemy czemu męża brat tak bardzo chce umieścić matkę w DOS
ona chodzącą nie choruje żadnych leków nie bierze przychodzą opiekunki z MOPSu
i my z mężem 4 razy w tyg chodzimy ma swoje lata ale czy to powód by tam ja umieścić
przypuszczamy ze  chce tam matkę umieścić by jej mieszkanie sprzedać
bo już wszystko sprzedał po niej tylko mieszkanie zostało

chciała bym wreszcie żeby w moim domu zagościł spokój
ale wiem ze dopóki żyje teściowa tak nie będzie
wiem ze to brzmi może nie ładnie
ale wybaczcie mi ona z męża bratem niszczy moja rodzine od wielu lat
jestem już tym bardzo zmęczona i kosztuje mnie to sporo zdrowia



7 komentarzy:

  1. ..zupełnie nie rozumiem takich ludzi i takiego postępowania :(
    ..jest mi ogromnie przykro i współczuję Ci bardzo Trawko..

    ..z całego serca życzę Ci spokoju i przytulam bardzo mocno ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię Ci się. I sposobu na takich nie ma, tym bardziej nie potrafię Ci nic doradzić. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak się zastanawiam jak to wygląda z prawnego p. widzenia, od wnuka alimenty? Skoro jeden syn wziął wszystko, to musi płacić.
    Takie sprawy mogą wpędzić w chorobę, zaczynam tego doswiadczać, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci współczuję.
    Czy brat coś knuje? Czy to prawnie się należy? Myślę, że wszystko sprawdziłaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trawko mialam identyczna sytuacje poprosilam prawnika o porade uznano to za razaca niewdziecznosc ze strony osoby ktora wziela caly majatek i po wystosowaniu przez prawnika listu do nekajacej mnie osoby wszystko skonczylo sie dla mnie pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  6. na takie sytuacje najlepszy jest adwokat, nawet urzędnicy jak widzą pismo z kancelarii to podchodzą do tego zupełnie inaczej i już nie chcą tak chętnie żadnych alimentów wyrywać... przechodziłam to w te i nazat więc wiem co mówię, a i bratu rura zmięknie jak dostanie odpowiednie pismo od adwokata...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba coś przegapiłem z tego co się u Ciebie działo. @_@

    O kurczaki normalnie można podsumować.

    Na razie badania są dobre, zostało mi jeszcze usg szyi i wizyta potem już w Instytucie Onkologii. Pewnie po wszystkim napiszę co i jak wyszło.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń