ci co mnie znają to wiedza ze ja z zawodu krawiec
ale wiedza że jak ja maszynę do domu wnoszę to wszyscy się chowają
bo ja straszny nerwus jestem szyć nie cierpię
no ale jak trzeba czasem to szyje i kur... rzucam ale szyje
nigdy dobrowolnie do maszyny nie siadam
no ale chyba się starzeje no i się zgodziłam
w piątek zakupiłam 20 igieł bo ostatnio mi igły łamała maszyna
maszynę przyniosłam co przestała współpracować przy uruchomieniu
no bo jak by nie miała kiedy ja jak chciałam z dobrego serca to ona nie
ale pożyczyłam druga od koleżanki
ale mąż uparciuch starego łucznika naprawił mój bohater
wiec wzięłam się do dzieła mąż jeszcze pomógł dociął materiał
ale o co ten szum no moi drodzy trawiasta maseczki dla szpitala szyła
no uwierzycie siadła i 50 szt. uszyła no tak z dobrego serca
hufiec u nas potrzebował pomocy wiec im troszkę pomogłam
materiał przynieśli a ja podziałałam przy maszynie
może to niewiele ale zawsze troszkę pomogłam
i musze przyznać ze dużo wulgaryzmów na maszynę nie rzucam
bo tylko jedna igłę złamałam i nawet później szyła dobrze
wiec trawiasta ta zła i niedobra kobieta mały dobry uczynek zrobiła
..cudownie Trawko Kochana! .. fantastyczna z Ciebie, o dobrym Serduszku Istotka <3
OdpowiedzUsuń..cieszą takie rzeczy i radują dusze, wspaniałe Osoby jak Ty, które pomagają <3
- ściskam mocno :**
No brawo Ty! Widuję w mediach, że ludzie szyją, ale Twoje tak bardziej profesjonalnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam:-)
Brawo,brawo.Każda pomoc dzisiaj jest cenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przynajmniej miałaś co robić. Małżonek też, siedząc obok i naprawiając drugą maszynę. ;)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty! To naprawdę wielka rzecz:-)
OdpowiedzUsuńA na sprzęt dobrze jest rzucić kilka mocarnych zaklęć;-) Lepiej działa-coś o tym wiem.
Ściskam.
Brawo za życzliwa postawę. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuń