Co dzieje się u mnie duuużo
Po odebraniu prawka zaczęłam jeździć
I codziennie siedzę za kółkiem robię dłuższe i krótsze trasy ale jeżdżę
Czasem zdąży się że zgaśnie
Czasem ktoś trąbnie
Ale daje rade jeżdżę i nabywam wprawy
Czasem z mężem obok jeżdżą
Ale gdy syn w aucie to ja wolę być pasażerem
Ale sporo też sama jeżdżę wtedy mniej się stresuje
Choć już mniej się boje nauczyłam się też już parkować równolegle
I już się nie boje tego manewru
Jeszcze tylko tyłem muszę bardziej opanować
I będzie dobrze
Ale wszystko przedemna
Trochę też się działo z bratem bo był w szpitalu
Ale tu nie mam wyrzutów bo waga 196kg nie wzięła się z powietrza
No i trzeba było chodzić do niego
Mimo że w mieście jest nas czworo
To tylko ja jedna chodziłam
Te 3 tyg były ciężkie dom szpital działka i tak w kółko
A teraz gdy mam prawo jazdy wszyscy myślą że jestem darmowa taksówką
Zmęczona jestem tym wszystkim
Dlatego gdy brat już wyszedł z domu
Ja postanowiłam na kilka dni wyjechać do Łodzi
Kupiłam bilety i chce odwiedzić orientarium i zobaczyć słonie
Tak wiem głupie ale poprostu tak chcę spędzić ten czas
Tak na sokojnie bez biegania i ciągłej presji
Jeśli chodzi o działkę sezon uważam za otwarty
Tam odpoczywam mimo że pracy po łokcie jest
Ale ja lubię takie zmęczenie
Słyszałam o tym orientarium , koleżanka próbowała w majówkę, ale bez szans, tyle ludzi...
OdpowiedzUsuńZnowu zapomniałaś o sobie, więc chociaż w tej Łodzi poużywaj!
Samych przyjemności:-)
Polecam jak najczęściej jeżdzić samej,to i mniejszy stres i szybciej człowiek się wprawi.Wiem to z własnego doświadczenia.Przyjemności za kółkiem.
OdpowiedzUsuńEla D.
każdemu należy się odpoczynek, zwłaszcza Tobie :) Ja odpoczywam bo już niebawem do pracy..... w koncu zrobiło się cieplej i słońca więcej, od razu człowiekowi lżej na sercu..... i chociaż już dzisiaj wiem, że w wakacje znowu nie zrobię prawa jazdy, to nie stresuję się tym, co się odwlecze to w końcu kiedyś zrobię :)
OdpowiedzUsuńZrobienie dla siebie czegoś nigdy nie jest głupie. Ja na razie mogę sobie pomarzyć o wyjazdach. Eh...
OdpowiedzUsuńAle może za parę miesięcy się uda coś zorganizować. A na razie, w czerwcu Rodzicielka jedzie na 10 dni nad morze. :)
Pozdrawiam!
Co tam słychać w czerwcu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Kiedy ja zrobiłam prawo jazdy, nie miałam możliwości jeżdżenia samodzielnie autem. Moim kierowcą był mój ojciec. Nabyte umiejętności zostały zapomniane, bo tak naprawdę nigdy mnie nie ciągnęło do prowadzenia samochodu. Dlatego jestem pełna podziwu, dla tych którzy zrobiwszy prawo jazdy, śmiało siadają za kółko. Życze szerokiej, zawsze bezpiecznej drogi i miłych chwil w Łodzi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkoniecznie trzeba dać sobie przestrzeń dla siebie. Mówię to też sobie bo z asertywnością nie jestem zaprzyjaźniona.
OdpowiedzUsuń