niby wiem co jest za oknem
niby znam ten widok i
te budynki drzewa i kwiaty
a jednak było tak tajemniczo
tak inaczej
trochę ponuro i strasznie
a to tylko magla przywitała nas wczoraj o poranku
we wtorek odbył się ostatni „zlot czarownic „
na mojej działce w tym roku
pogoda już pewnie nie dopisze żeby spędzić cza przy grillu
i na pogaduchach z
dziewczynami na działce
ale myślę ze wykorzystałam w tym roku na maksa pogodę
dziś u mnie wieje mało
łba nie urwie i pochmurno
po wczorajszym upale drastyczna
zmiana
ale nie narzekam cieszy mnie to
mój organizm jest nie przyzwyczajony do temperatury 30
stopni we wrześniu
wole już chłód i
nawet wiatr po prostu jesień niech będzie jesienią a nie latem
miłość jest wędrówką
po drogach czyjegoś serca
trzeba jednak uważać
aby się nie zgubić
R. Damian Castor
http://darkstreet21.jimdo.com/
http://darkstreet21.jimdo.com/
Przydałby mi się taki "zlot", oj bardzo. Ale niestety - wszyscy tacy zabiegani, rozrywani, zapracowani. Ech.. :(
OdpowiedzUsuńMgła jest ciekawym i pięknym zjawiskiem. Ma w sobie tą lekką tunę tajemniczości zwłaszcza jak taka na prawdę gęsta.
OdpowiedzUsuńTeż mam już dość tych upałów, choć 2 dni temu wykorzystałam tą ładną pogodę aby sobie pobiegać ;)
Pozdrawiam
Mi także ochłodzenie nie jest straszne:)
OdpowiedzUsuńWitaj ździebełko. Jeszcze tylko dwie pory roku i znów będzie pięknie. Chociaż te, które są przed nami, również to piękno potrafią ukazać na swój jedyny, nie jednokrotnie zadziwiający nas sposób. Przy okazji podam tobie, mój nowy adres bloga. http://pkotwica.blogspot.com/ Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana :)
OdpowiedzUsuńOdnalazłam Cię :*
Mi też to gorąco bardzo dokuczalo. Niech bedzie chłodniej ale tez znowu niech nie pada deszcz za dużo.
Od 3 lat mam bzika na punkcie kwiatów. W nowym domu mam zamiar dużo mieć kwiatów
jesienno-zimowo-wiosenne chłody w Polsce są dość uciążliwe, dlatego ja wolę nie narzekać na ciepełko, nawet te 30 stopni, tylko cieszyć się,póki w ogóle jest :)
OdpowiedzUsuńidzie jesień, nieubłaganie...
pozdrawiam! :)