nowy tydzień i nareszcie cisza
taki inny ten poranek od ostatnich
mąż do pracy syn do szkoły
a ja zwinęłam się w kłębek
i weszłam powrotem pod kołdrę
powodów jest kilka już w zeszłym tygodniu
w piątek się przeziębiłam kichałam psikałam i głosu
nie miałam
a telefon dzwonił choć
ciężko było się ze mną dogadać
w sobotę byłam jednak na wykopkach a telefon dalej dzwonił
ale miałam prywatną sekretarkę mąż odbierał
i informował ze głosu nie mam bo chora jestem
w niedziele cała w łóżku spędziłam dzięki czemu dziś jest już lepiej
a telefon zamilkł co mnie bardzo cieszy bo mam chwile dla siebie
za oknem jesień tak wietrzna i zimna
herbatka z miodem i cytryna wskazana w takie dni no i mam jeszcze sok z malin
Herbata z miodem i cytryną -najlepsza ,z tym się zgodzę.Też pijam codziennie
OdpowiedzUsuńa u mnie wciąż ciepło, a nawet gorąco. wczoraj 24, a dziś 26 stopni(!) a ja w kozaczkach...
OdpowiedzUsuńwracaj szybciutko do pełni formy:)
p.s. masz jeszcze te gofry? mam wielką ochotę na jednego albo i dwa;)
ale tu ładnie i przytulnie :)
OdpowiedzUsuńto kuruj się, teraz ta pogoda taka niepewna. dobrze, że znalazłaś trochę czasu dla siebie :)
oj, nieubłaganie idzie jesień... ciężko się będzie przestawić.
pozdrawiam Cię ciepło :)
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!! :)
OdpowiedzUsuńTak mi dobrze, tak radośnie :) Czyli odpoczynek :) Cieszę się :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na Ciebie herbatka z miodem i cytryną :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci moja droga za te gofry:)))) pychota! uratowałaś mi nimi życie bo potrzebowałam takich słodkości:))))))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na tę chwilę po choróbsku już nie ma śladu:)
OdpowiedzUsuń