wtorek, 26 listopada 2019

dno

pozwoliłam sobie dziś na brak makijażu
na wyjście z łóżka o godzinie 11.30
choć o 6 wstałam zrobiłam mężowi siadanie i kanapki do pracy
o 7 ten sam schemat z synem
i wróciłam do łóżka zwinęłam się w kłębek nakryłam się kołdrą
i chciałam zniknąć ot tak po prostu przestać nie istnieć
jednak tak się nie da nie mam magicznej rózeczki
a sny nadal są koszmarem
żeby nie było ze tak bezowocny dzień spędziłam
umyłam okna i zawiesiłam świeże firanki
zrobiłam obiad i ogarnęłam swoja mała kuchnie
zaparzyłam świeżo zmielona kawę
i usiadłam mam pól godziny do powrotu męża
pół godziny i znowu trzeba będzie zacząć udawać
uśmiechać się i być szczęśliwą
a w środku ciągle cos krzyczy



ja już nie umiem prosić o pomoc
i to jest moja porażką

9 komentarzy:

  1. Bardzo dużo zrobiłaś, ale nic dla siebie, może oprócz tej kawy...
    bardzo chciałabym Cię przytulic, tak po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  2. a po cholerę udawać? nakręcać jeszcze bardziej spiralę fikcji? a w środku czuć się coraz gorzej?

    OdpowiedzUsuń
  3. ..najwyższy czas powiedzieć STOP udawaniu! ..Kochana tyle robisz dla innych, a gdzie jesteś TY? ..przede wszystkim trzeba dbać o SIEBIE❣️❣️❣️ ..aby robić coś dla innych, Ty powinnaś czuć się dobrze..

    - przytulam mocno, ściskam najserdeczniej 💜 buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami trzeba pomyśleć o sobie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  5. czasami mam wrażenie że aktorstwo codzienności staje się silniejsze od naszych marzeń... nie ma dobrej rady na te dylematy...życie czasem samo nas naprowadza na dobre ścieżki....

    OdpowiedzUsuń
  6. A nie lepiej naszykować im kanapki poprzedniego dnia wieczorem, spakować, włożyć do lodówki (może podpisać) i zająć się od rana wyłącznie sobą? Cenny jest czas sam na sam we własnym domu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tupnij nogą na samą siebie, przestań udawać, że jesteś szczęśliwa, nie chowaj wszystkiego w środku, tylko ryknij na cały głos dlaczego musisz udawać, a nie chcesz tego robić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzieś, gdzie nikt nas nie słyszy trzeba wykrzyczeć co boli... Dobrze żeby to były góry, wtedy nasz krzyk powróci do nas z echem. Może warto posłyszeć siebie. Wszystko w naszych rękach.
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. To mąż Ci powinien śniadanie robić do łóżka... cholera. Przynajmniej kiedy ma wolne. Znam to i naprawdę mi Cię szkoda. Powinnaś coś dla siebie zrobić.

    OdpowiedzUsuń