po tych świętach postanowiłam
za rok pakuje się i wyjeżdżam w Bieszczady
żeby było ciekawie zrobiłam słoik
zakleiłam taśmą zbrojeniową i to jest moja skarbonka
do tego napis lakierem do paznokci "bieszczady2019"
i od dziś będę tam wrzucać wszystko powyżej 2zł
zobaczę ile będę miała na koniec listopada
mam dość udawania uśmiechania się i bycia miłą
ja za rok po prostu uciekam w Bieszczady
nigdy nie uciekłam ze świąt może po 40 latach już czas
mamy koniec roku ludzi robią postanowienia podsumowania
a ja jak co roku nie mam takich planów
no może jeden mały zacząć myśleć o sobie
zakupiłam też kalendarz i musze zacząć zapisać większość rzeczy
bo zapominam po prostu zapominam o niektórych sprawach
źle mi z tym i chce to jakoś ogarnąć
a dziś mam wieczór dla siebie
spędzam go jak nigdy po swojemu
tak w piżamach z laptopem na kolanach i lampką wina
był plan ze w dłoniach będzie książka
ale wino jest tak dobre ze wole muzykę i chwile zadumy
cicho urojoną łzę i ten półmrok i drżący płomień świeczki
potrzebowałam tej chwili dla siebie
w tym miesiącu jak nigdy miałam dwa ataki migreny
trochę mnie to przeraziło i dało do myślenia
kiedyś raz na kilka miesięcy a teraz co dwa tygodnie
może czas zwolni i pozwolić sobie na chwile słabości i tylko dla siebie
Wszystkim którzy tu zaglądają i są ze mną
życzę na Nowy Rok zdrowia
bo wiem jak ono jest cenne
wszystko inne jest do zdobycia jak ma się zdrowie
i życzę Wam wspaniałych przyjaciół
co będą z Wami na dobre i złe
jak Wy ze mną zawsze byliście
Dziękuję Wszystkim za ten rok co był
dzięki takim ludziom ja Wy łatwiej jest iść przez życie
oby Nowy Rok był dla nas wszystkich łaskawszy i bardziej wyrozumiały