nie umiałeś przejść obojętnie
musiałeś zaczepić
niby nic zwykła rozmowa
ale ja głupia nie jestem ślepa tym bardziej
widziałam jak mierzyłeś mnie wzrokiem
wiedziałam jak patrzyłeś pytająco
dla kogo sie tak odstroiłaś
a ja przecież tylko czerwone paznokcie sukienka i uśmiech
tak wiem cholernie zastanawiał ciebie ten uśmiech
jak jak to możliwe by ktoś taki jak ja się uśmiechał prawda?
a ja po prostu doceniam to co mam i ciesze się małymi rzeczami
nigdy chyba nie pokazywałam swojej twarzy tu na blogu
i pewnie to jedyne zdjęcie jakie tu wrzucę na chwile
ale jakieś dwa tyg temu znowu udało mi się oddać 450ml
i takie chwile mnie cieszą
..jesteś fantastyczna Trawko Kochana, wspaniała Istota (dla mnie liczy sie przede wszystkim) wnętrze człowieka, czyli charakter!
OdpowiedzUsuń..a to co napisałaś mówi wszystko o Tobie :
"..a ja po prostu doceniam to co mam i ciesze się małymi rzeczami.." - to jest cudowne !!!
..jeszcze dodam, jesteś Dziewczyną o niezwykłej, pięknej fizjonomii, cudowna i urocza! <3
- pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej :*
Trawko, fantastyczna laseczka z Ciebie, a czerwone paznokcie i uśmiech noś bez przerwy, choćby na pohybel nieżyczliwym!!!
OdpowiedzUsuńTrudno mi powiedzieć, że faktycznie pokazałaś twarz. Pomimo maseczki świetnie wyszłam na zdjęciu. ;)
OdpowiedzUsuńTak naprwdę uśmiechasz się dla siebie w dużej mierze. Nie dla innych, choć się tym dzielisz. A to jest najładniejszy i chyba najbardziej nitrygujący z uśmiechów. Bo mało kogo na niego stać.
OdpowiedzUsuńDobrze czasem pokazać choć kawałeczek twarzy. Ja inaczej sobie Ciebie wyobrażałam.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana 😉
OdpowiedzUsuń