środa, 13 września 2023

czas grzybów

Nie wiem co męczy bardziej pogoda czy własna głupota
Zaczął się sezon na grzyby 
No i inaczej być nie może co drugi dzień jestem w lesie
Bo przecież potem będę robić pierogi z kapustą i grzybami 
Więc grzybki są porządane
Ja to nie jestem w tym dobra 
Choć zawsze coś przyniosę
Ale mąż ten to ma smykałkę do grzybów
Zbieranie to jedno i to ta przyjemniejsza strona
Później trzeba poprostu to przerobić i to już na mojej głowie całkowicie
Ostatnio chyba przez tą menopauzę mam wachania nastrojów i to mnie wkurza
Bo niby wszystko ok niby dobrze jest 
A jednak są chwile kiedy coś w środku krzyczy i płyną łzy
Nie mogę się doczekać wyjazdu do Łodzi
Potrzebuje tego czasu dla siebie i tego spokoju Czarodzieja
 











"-Muszę się z Ciebie wyleczyć im szybciej to zrobię tym będzie lepiej
-czemu tak?
-tak będzie lepiej dla nas obojga "

Czasem poprostu pomagamy 
dajemy siebie swój czas i emocje
nie tam gdzie trzeba
Ktoś tego nie widzi
nie docenia
a może jest egoistą
co widzi tylko siebie
A może się pogubił w tym życiu 
Nie wiem i to mnie dobija
wywołuje skrajne emocje
od litości przez sympatię do złości i nienawiści
Trzeba coś z tym zrobić by nie zwariować 


8 komentarzy:

  1. Wymyśliłam sobie w swojej głowie, że trzeba wszystkim "błogosławić". To pomaga się uwolnić od złych emocji. Im większa pasja, tym większe przywiązanie. Trzeba odpuścić. Pozdrawiam. Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zbiory! gratulacje!
    U nas susza, w parku po deszczu zauważyłam grzyby, może i w lesie się pokażą?
    Bądź sobą, pomagaj, ale nie daj się wykorzystywać!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Grzybobranie przed nami. Liczymy na dobre zbiory w tym roku, bo zapas grzybów nigdy nie jest dość wystarczający :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To walk in the wood gives in a few moments these surprises and good natural products.

    OdpowiedzUsuń
  5. Grzybków nazbieraliśmy kilka siatek, tak przy okazji pobytu na Mazurach. Ale tyle nam wystarczy, słój ususzonych i reszta na sosik poszła.

    Przypomina mi się piosenka "Czarodzieje", ilekroć wspominasz o swoim przyjacielu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trawko Droga ♥
    dobrze, że masz Przyjaciela-Czarodzieja, któremu możesz zaufać i rozmawiać, wiedząc, że Cię wysłucha, zawsze wesprze i podniesie na duchu 💗
    ależ piękne grzyby, fantastyczne zbiory mieliście ! Ja nie umiem zbierać grzybów, kiedyś byłam kilka razy, ale moje zbiory były znikome (kilka sztuk) przy zbiorach małżonka ;)
    ..dbaj o siebie Kochana i nie forsuj się .. zawsze pomagasz ale nie dawaj się wykorzystywać!

    - ściskam mocno, moc zdrówka, dobrych dni i pięknych chwil !
    🍀 💛💙💚

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Trawiasto! ofkoz adres zapisałam tylko z czasem i chęciami do pisania dużo gorzej, bo jak zwykle różne perturbacje i różności, nawet mi się gadać o nich nie chce :( a co do menopauzy to łączę się w boleści bo franca paskudna mnie też nęka niemiłosiernie.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja matka była mistrzynią w zbieraniu grzybów i ich przetwarzaniu. Ja na grzybach się nie znam, nie zbierałam nawet wtedy, gdy chodziłam. Mam nadzieję, że wyjazd spełni Twoje oczekiwania. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń