już dość mój miły już starczy
więcej nie dałam rade dziś przyjąć
nie mogłam dłużej słuchać twoich słów
one nie pomagały nie dawały siły
one gniotły i coraz bardziej raniły
już starczy mój miły
to drugi raz kiedy znosiłam wszystko
już starczy więcej nie zniosę
skoro jestem tak zła tak nieudaczna i beznadziejna
to czemu jesteś ze mną a może raczej byłeś
to prawda inni mnie deptali
prawda jest ze przyjmowałam wszystko znosiłam w ciszy
a jak się odezwałam i pomocy szukałam
to ty nie umiałeś tego zrozumieć
ty jeszcze kolejne ciosy zadałeś
już starczy mój miły już starczy
upadłam... ale wstanę...
Bliska osoba powinna Cię wspierać, a nie deptać Twoją godność.Może jest słaby psychicznie? Nie umie patrzeć na Twój ból? Porozmawiaj z nim o tym.
OdpowiedzUsuńJesteś dzielna, bądź nadal! Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.