do jednego z salonów optycznych przyjeżdża lekarz
terminy na grudzień ale Pani wcisnęła nas na koniec
i bingo to było to choć może lepiej jeszcze nie chwalić
ale syn wyszedł z gabinetu uśmiechnięty
wie więcej wszystko wyjaśnione i wytłumaczone
powiedział otwarcie co i jak i czego mogą się zaczepić
to prawdopodobnie alergia a stany zapalne wracały bo źle leczyli
leki dawali dobre ale na krótko
i syn tylko podleczał a nie leczył i dlatego wracały stany zapalne
powieka boli bo oko suche i trze dlatego boli i oko czerwone
dostał leki zalecenia i wskazówki
ale jutro mamy usg i zrobimy dla spokojności własnej
ale syn stał się bardziej spokojny wiedząc na czym stoi
ja odebrałam swoje okulary to jeszcze nie pogresy
a cos pomiędzy relaksy no i jest ciekawie
pierwsze włożenie okularów a to wszystko się buja
ale to była chwila bo jak złapałam o co w tym chodzi to jest bosko
ja po prostu widzę i nie meczą mi się oczy nosze okulary cały dzień
a kiedyś tylko jak z domu wychodziłam
oczywiście nasłuchałam się a co to za kształt i dlatego takie
bo przecież zawsze takie zachowawcze a tu raptem taka zmiana
ale do cholery to mi ma być dobrze nie innym ja czuje się świetnie
i są tacy co tez uważają ze mi ładnie
nie jestem jeszcze taka stara żeby tylko zachowawcze ramki brać
czasem trzeba po prostu coś w sobie zmienić poszaleć poczuć się pewnie
no cóż trawiasta kiepski fotograf
zdjęcie nie oddaje ich koloru bo są złote
To dobrze, że wszystko dobrze się układa. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuń..wspaniale, że Syn już sie uśmiecha i wszystko jest wyjaśnione ;)
OdpowiedzUsuń..okulary nosisz Ty dla swojej własnej wygody i zdrowia, a nie inni.. Trawka ma sie czuć dobrze! :)
- ściskam mocno i bardzo serdecznie 💕 :*
Przypomniałaś mi, że syn miał podobne problemy, byłam u 3 lekarzy, dopiero ostatni stwierdził, że to alergia na jesienne pyłki. Najważniejsza dobra diagnoza.
OdpowiedzUsuńStara nie stara, ładne okulary dodają pewności siebie, nawet do czytania nie powinny być byle jakie:-)
pewnie niebawemi ja jakieś patrzałki założę, bo czeka mnie wizyta u okultysty...
OdpowiedzUsuńi mnie czeka okulista, wszystko się maże a świat taki piękny
OdpowiedzUsuńTeż mnie to czeka. Coraz gorzej widzę niestety. Jak patrzę na coś z daleka ro mi się obraz rozmazuje.
OdpowiedzUsuńSuper, że w końcu trafiliście na lekarza z prawdziwego zdarzenia i uzyskaliście fachową pomoc:-)
OdpowiedzUsuńOkulary bardzo fajne, ciekawy kształt i na pewno jest Ci w nich ślicznie:-)
Mam -4,5 więc też muszę nosić okulary cały czas, ale nie potrafię się do nich przyzwyczaić. Od podstawówki jestem okularnikiem. Najdłużej wytrzymałam pół roku nosząc tylko okulary (normalnie na co dzień noszę soczewki). To najbardziej wnerwiający gadżet w całym moim życiu i postanowiłam, że więcej nie będę się zmuszać do przyzwyczajenia do nich.
OdpowiedzUsuńA co to za kształt? To przecież normalny kształt i delikatna, cienka oprawka. Ludzie to bardzo dziwny gatunek, nie sądzisz?