piątek, 1 listopada 2019

listopad

dziś dzień zadumy
na cmentarzach rewia mody
od lat unikam tych zlotów ciotek ciasteczek i wujków
cmentarze staram się odwiedzać dzień przed lub dzień po
dziś jednak z samego rana gdy był jeszcze spokój i cisza
można było spokojnie przejść przez cmentarz
zapalić znicza chwile się pomodlić
dzień zadumy a ludzie szaleją z kwiatami i zniczami
kto postawi większy i droższy chore to wszystko


ostatnio mam trudniejsze dni jeśli chodzi o sama siebie
nie wiem czy potrzebuje uciec na dzień lub dwa
czy potrzebuje się po prostu wypłakać
a może po prostu potrzebuje by ktoś mnie przytulił
ciężko mi gdzieś tam w środku na sercu i duszy



7 komentarzy:

  1. Faktycznie ta obłuda i pokaz mody są najgorsze. Po co oni tam idą? Pokazać się. Te dzisiejsze trendy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o prosz! a do mnie to Gilmouruffka nie zajrzy! sięnazwyobrażam normalnie...

      Usuń
  2. ..niestety to co napisałaś, jest smutną prawdą.. ludzie chodzą na cmentarze zachowują się bardzo niekulturalnie, hałaśliwie, traktują miejsce spoczynku bez należytego szacunku :(
    ..robię tak samo, jak Ty i na cmentarzu jestem wcześniej, albo później..
    ..a może przez listopadową nostalgiczną aurę czujesz się gorzej?

    - przytulam mocno! ❤ :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Na niektórych grobach nazwisk nie widać od nadmiaru kwiatów i zniczy, a te znicze coraz większe, a gdzie ekologia?
    Może potrzeba Ci tego wszystkiego naraz?
    Przytulam Cię na odległość:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja w ogóle na cmentarze nie chodzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. no to witaj w klubie bolącej duszy... mnie gniecie od kilku dni... i zanosi się na dłuższe gniecenie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czy to strach przed śmiercią, ale 1 i 2 listopada, to dla mnie najtrudniejsze dni w roku. Nigdy nie lubiłam odwiedzać grobów(tak jak i uczestniczyć w pogrzebach), bo zawsze czułam się zdołowana. Może kieliszek wina i chwila spokojnej muzyki, słuchanej na kanapie, pomoże na Twoje rozdrażnienie. Uściski.

    OdpowiedzUsuń