Syn jak pisalam szybciej sie ogarnął niż ja
W piątek jeszcze coś karaś czyt.auto zaczął szfankować
Nasz mechanik zawiesił dzialalnosc bo buduje dom
Musieliśmy szukac kogos innego
Znalazłam p.T co autko obejrzał zajrzal czy to ta rura co wszyscy mówili
I dzis zasmucil nas że tamto było tylko poluzowane i problem jest głębszy
I że on sobie z tym nie poradzi bo nie ma maszyny specjalnej do tego
Ale zadzwonił po swoich znajomych dał znac gdzie to mogą nam zrobić
I to tak szybciej a nie za dwa miesiące
W moim mieście tylko dwuch na dziesiątki mechaników ma to urządzenie
p.T okazał się uczciwy bo nie chciał nic za swoją prace ale od slowa do słowa wreszcie powiedział 20 zł co dla mnie bylo smieszną ceną
Pojechaliśmy tam gdzie nam kazano po rozmowach i obejrzeniu naszego karasia koleś powiedzial co mu jest
Potwierdził to co p.T no i autko zostało jest szansa ze w środę je odzyskamy
Syna troche to przybilo ze brak pracy ze karaś
Ale aplikowal dziś trzy cv do jednej firmy
Bo tam potrzebowali na 4 stanowiska
Trzy synowi przypadly do gustu i spełniał wymagania
Więc może na któreś go przyjmą teraz tylko czekać
Kazałam synowi szukać pozytywów to ze karaś sie popsuł to nie tragedia
Ważne że udało sie znaleźć kogoś do zrobienia szybko
To ze p.T niezdarł z nas i to ze pomógł znaleźć innego to tez pozytyw
Przecież kiedyś będzie lepiej jeszcze się wszystko ułoży
Po burzy zawsze wychodzi słońce prawda?
uściski Wam :*
OdpowiedzUsuń..po burzy zawsze wychodzi słońce Trawko Kochana <3
OdpowiedzUsuń- przytulam :*
I to jeszcze, że karaś zepsuł się kiedy jest mu mniej potrzebny, teraz nie musi dojeżdżać do pracy, a wszędzie indziej zdąży.
OdpowiedzUsuńNo sama widzisz, że można znaleźć pozytywy, nie ma sytuacji bez wyjścia, uszy do góry!
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz na moim głównym blogu i uznanie dla wiersza. Myślę, że za jakiś czas te wszystkie przypadki będziecie wspominać z perspektywy czasu jak coś przemijającego, co jednak zostawia mniej lub bardziej pozytywne skutki (mimo wszystko).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mozaika Rzeczywistości.
Mnie zawsze dobija szukanie pracy. Przewaznie konczy sie na depresji bo nigdzie mnie nie chca albo nawet nie odpisza na maila... Tak to jest. Chyba w koncu wyjade za granice. Albo zwariuje w tej Polsce. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDlatego, że zupełnie nie znam się na motoryzacj, nigdy nie chciałam mieć samochodu(choć prawo jazdy zrobiłam).Trafić na dobrego i uczciwego mechanika samochodowego, to trzeba mieć dużo szczęścia, Tobie się udało. Gratulacje dla Pana T. Moj ojciec mawiał, że "samochód, to skarbonka bez dna", ale nie ulega wątpliwości, że jest bardzo przydatnym sprzętem. Szerokiej drogi dla Was i Karasia.
OdpowiedzUsuń