poniedziałek, 20 listopada 2017

cisza....

cisza nastała cisza
zamknęłam drzwi i zrobiło się cicho
tak mi dobrze przydadzą mi się te 3 dni
ja potrzebuje tych dni
tego spokoju ciszy i moich myśli
zwolniłam...musiałam...
mój organizm się zbuntował
moje serducho  zakołatało...
zaszalało strachu nadało...
wiedziałam ze kiedyś  się odezwie
wiedziałam ze długo nie pociągnie w tych nerwach
no i pokazało ze trzeba się z nim liczyć ze trzeba o nie dbać
dzisiejszy dzień spędziłam w łóżku
nie robiąc nic poza praniem i sprzątaniu
obiad  nawet zamówiłam dla syna
po prostu dzień odpoczynku
wieczorem zrobię sobie kąpiel z pianką
zapale kilka świeczek i poleżę w wannie jak kiedyś
pomyśle... poukładam wszystko


na działkę chodzę co drugi dzień
ot tak robię obchód i parze jak się zmienia
ale grządka z truskawkami mnie zaskoczyła
az zdjęcie zrobiłam bo by mi nie uwierzyli co niektórzy



5 komentarzy:

  1. dobre truskawki nie są złe :) a odpoczywaj ile się da! :) zdrówka pożyczam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo słusznie robisz dając sobie parę chwil na oddech, jakieś poukładanie w głowie pewnych spraw. Czasem tak trzeba, bo inaczej może skończyć się wszystko nieciekawie.

    Truskawki robią wrażenie, ciekawe co sobie ,,myślały" nieco się rozwijając w taką pogodę?

    Kumam, zwłaszcza, że w czasie ostatniej walki Tomasza Adamka było ogólnie mówiąc krwawo. Wprawdzie skoczkowie czasem też upadają i się ranią, jednak zdarza się to o wiele rzadziej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. każdemu czasem potrzebna chwila oddechu...leniwego....

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie, nic nie robienie potrzebne jest każdemu z nas, co jakiś czas, więc relaksuj się, odpoczywaj, nabieraj sił. Zielona truskawka w listopadzie to jakaś anomalia, a niech dojrzewa ich, jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mów mi siostro !- ja też w wolne dni mówię o odpoczynku, a sprzątam i piorę. I nawet mnie to relaksuje ;).
    Czasem trzeba zwolnić, chociażby po to by w tym pędzie nie przeoczyć siebie samej. Pozrozpieszczać się kosmetycznie, połechtać swoją duszę światłem świec, dobrą książką, lampką wina. Są dni gdy z tego życiowego biegu trzeba wyskoczyć chociaż na chwilę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń