piątek, 17 grudnia 2021

piątek


Od 2 grudnia do 15go miałam tylko dwa dni wolne 
Przepracowałam ponad 100 godzin
Wycisneli mnie jak cytrynę
Przyznaje zmęczona byłam ale to nikogo nie interesowało 
I gdy dowiedzialam sie ze jednak wraca ten pracownik powiedziałam dziękuję
Zamknęłam temat stokrotek
Teraz jestem spokojna i ogarniam trochę swoje sprawy
Jeszcze nie odpoczełam bo nie mialam kiedy
Dziś uświadomilam sobie ze za tydzień wigilia
A ja jestem nie ogarnieta w tej sprawie
Ale juz dziś powstała lista więc bedzie dobrze


Ciągle coś gdzieś dla kogoś łapie sie na myśli że musze jeszcze tyle zrobić jak by miało zabraknąć mi czasu jak bym znala date śmierci 
Rozmawialam z p.onkolog umówiłam sie na wizytę muszę poznać obcje leczenia i trzeba podjąć jakieś decyzje

4 komentarze:

  1. ..pisałam już nie raz Kochana, za dużo myślisz o innych, trzeba także czasem pomyśleć o sobie..
    ..piszesz 'Ciągle coś gdzieś dla kogoś', dobrze, że sama to w końcu dostrzegłaś, więc chyba nadszedł ten czas, żebyś zaczęła coś robić dla SIEBIE ! 💜
    Trawko Droga wszystko ma swój czas, więc za dużo nie powinnaś pracować, a odpoczywać koniecznie trzeba i nie ma to tamto, jakaś równowaga musi być ;)

    - pozdrawiam cieplutko, życzę ogrom zdrówka i samych dobrych chwil, ściskam mocno :* ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Weź kobieto te święta zostaw i wyjedź gdzieś, odpocznij...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z dziewczynami powyżej, zostaw to wszystko i zajmij się sobą, może dotrze do rodzinki, ze nie jesteś niezniszczalna!

    OdpowiedzUsuń
  4. do końca roku jestem na zwolnieniu bo chociaż odpoczywałam, to bagatelizowałam objawy i kiedy wyjechałam do pracy zmiotło mnie z planszy..... ciężko było, ale mam nadzieję że te 3 miesiące zwolnienia pomogą..... od kilku lat nie robię świąt bo przeważnie jestem w pracy, w tym roku będę w domu ale też nie robię, nie ma choinki, tony potraw itp. itd. zrobię ciasto i sałatkę i zejdę na dół do sąsiadki, która też nie świętuje, bo została na święta słomianą wdową, a syna ma już niemal dorosłego..... w końcu będzie normalnie, bez tej świątecznej spiny, bez biegania po sklepach, bez nerwów, bez pucowania wszystkiego jakby cały rok nie było sprzątane..... Trawiasto dbaj o siebie, bo to co nas najbardziej zabija to brak odpoczynku i stres..... ścisk i cmok :*

    OdpowiedzUsuń