a w sercu spokój taki mój
mamy wielki piątek
czas męki pańskiej
dzień kiedy mój Jezus dał się ukrzyżować
za moje grzechy za moje przewinienia
zawsze bliski był mi ten czas
zawsze bliski sercu był mi Jezus w koronie cierniowej
ludzie biegają po sklepach
szynki kiełbasy ciasta
a ja... ja znalazłam czas dla mojego Jezusa
znalazłam chwile na zadumę w kościele
bo dla mnie nie ważne sa szynki kiełbasy i mazurki
tylko mój Jezus w cierniowej koronie
i nie żebym zapomniała o przygotowaniach
ja tez pamiętam by mieć co na stół postawić
ale ważniejsze dla mnie jest to co w sercu i duszy
z ciast to ja tylko golonkę umiem
no nie wychodzą mi ciasta i już
wiec mazurek na święta kupiłam
a Wam wszystkim na ten świąteczny czas życzę dużo miłości
by każdy z nas umiał znaleźć w sobie zrozumienie
i by spotkania rodzinne były pełne radości
a Jezus Zmartwychwstały dał Wam siłę na każdy nowy dzień
Radosnych ,pogodnych Świąt ,słońca i wiosny.
OdpowiedzUsuńA synowi pomyślnie zdanej matury!
Cudownych Świąt!
OdpowiedzUsuń.. dziękuję bardzo za pamięć,
OdpowiedzUsuń- zdrowych i radosnych Świąt..
..pozdrawiam najserdecznie :)
Bliskie mi jest Twoje spojrzenie na ten świąteczny okres.
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt!
Mam nadzieję, że święta spędzasz tak, jak sobie wymarzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, z mojej strony chyba już za późno na życzenia na Wielkanoc, nie mniej wiedz, że staram się myśleć co tam u Ciebie, zaglądać na blog itd.
OdpowiedzUsuńTeż kupiliśmy większą część ciast, Rodzicielka zrobiła tylko sernik.
Pozdrawiam!
Miłych, pogodnych poświątecznych dni!!! I oby Zmartwychwstały Chrystus Ci błogosławił. Pięknie piszesz o swej wierze! Zaimponowałaś mi tym wyznaniem!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!!!